Cały czas pytam, cały czas
Już się dziś nie uspokoję
Kłamstwem rzucasz mi prosto w twarz
Wojnę swoją zwiesz pokojem
Wie już o tym cały świat
Mózg twój kipi od urojeń
Ciągle pytam, gdzie się pchasz
No gdzie? To nie jest twoje
Bo to nie jest twoje
Mózg twój kipi od urojeń
To się dzieje tak od lat
Straszysz martwym oczodołem
Twój szlak zawiedzie cię
Prosto na kurwidołek
Wojnę swoją zwiesz pokojem
Ścierwem rzucam ci prosto w twarz
Odszczekujesz się zajadle
Nie masz z nimi żadnych szans
Jeden ruch fałszywy, już przepadłeś
Tak jak kamień w wodę
Jak kamień w wodę[1]
1. |
Ośrodek Kultury „Biblioteka Polskiej Piosenki” |